O właściwościach odżywczych i zdrowotnych mleka mamy wiedzą prawie wszyscy zainteresowani. Karmienie piersią wpływa bardzo korzystnie na rozwój małego człowieczka.
Ja zaś chciałam się skupić na wygodzie, jaką daje karmienie naturalne.
Oprócz pewnej uciążliwości wydobywania biustu z ubrań, szczególnie zimą oraz sporadycznych wyrazów oburzenia na tę czynność, żywienie maluszków w ten właśnie sposób jest najszybszą i najzdrowszą metodą zaspokajania ich głodu.
Jest komfortowe dla obojga - mama nie musi zabierać ze sobą potrzebnych rzeczy (butla, proszek, ciepła woda) a maluszek nie czeka na zrobienie pokarmu, ma go od razu, od pierwszego głodowego jęknięcia. Szczególnie ważne jest to w środku nocy, pozwala uniknąć dźwięku syreny alarmowej, budzącej wszystkich, łącznie z sąsiadami i ich kanarkiem.
Mleko mamy jest zawsze świeże, o odpowiedniej temperaturze (nie parzymy nadgarstków), no i co najważniejsze, jest na każde zawołanie (przystawienie) w nieograniczonej ilości - nawet jeśli mamy małego pasibrzuszka.
Karmienie naturalne jest bardzo ekonomiczne, nic nie kosztuje, więc nie musimy zbierać rachunków do rozliczenia po osiemnastce dziecięcia, dostaje je od nas w gratisie.
Na zdrowie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz